Cześć, jestem Dziewczyną Od Koca i Ciasteczek.
Cześć, jestem Dziewczyną Od Koca i Ciasteczek.
O mnie, czyli z czym masz do czynienia: Mam 35 lat, 165 cm wzrostu (ale czy w szpilkach czy bez to już tajemnica) i poczucie humoru, które czasem rozśmiesza innych, a czasem tylko mnie – ale przynajmniej nigdy się ze sobą nie nudzę. Jestem kobietą, która w poniedziałek ogarnia życie zawodowe jak boss, a w piątek potrafi przez 20 minut dyskutować z kotem, czy „czas na film, czy drzemkę”. Nie jestem instagramowym ideałem i nie mam blond doczepów, wymiarów 90/60/90– ale za to jestem prawdziwa. Nie boję się rozczochranych włosów, trudnych pytań ani emocji bez filtra.
W skrócie: • Gotuję. Smacznie. Czasem nawet zdrowo (ale nie zawsze – jestem tylko człowiekiem), • Śmieję się. Dużo. Z siebie, z życia, z memów o kotach, • Słucham. Z zaangażowaniem, nie tylko czekając, aż skończysz mówić, • Kocham. Jak się zakocham – to na serio. Bez gierek i ukrytych leveli. Lubię życie. Nie zawsze łatwe, ale prawdziwe. Szanuję szczerość, nienawidzę gier (chyba że w planszówki). Potrafię być silna, ale nie udaję, że nie potrzebuję bliskości. Potrafię być zabawna, ale nie chowam smutków pod dywan. Potrafię być sama – ale już nie chcę.
Kogo szukam? Nie księcia z bajki (dobrze, jakby chociaż miał rower i dobry humor) , ani superbohatera z peleryną (chociaż peleryna może być, ale bez przesady). Szukam faceta, który: – potrafi słuchać (naprawdę słuchać), a nie tylko czeka, aż skończę mówić, – ma poczucie humoru nawet wtedy, gdy rozmowa skręca w absurdalne tematy (na przykład: dlaczego kurczak przeszedł przez ulicę?), – lubi przytulasy tak samo jak ja (a jestem w tym naprawdę dobra!), – i nie boi się odrobiny chaosu – bo życie bywa właśnie takie.
Co oferuję? • Uczciwość (nawet gdy niełatwa), • Wierność (emocjonalną, fizyczną i w oglądaniu seriali – nie oglądam dalej bez Ciebie!), • Życiowe ogarnięcie (mam pracę, konto, ubezpieczenie i nawet segreguję śmieci), • I ogromną dawkę ciepła, humoru i zrozumienia – wszystko w pakiecie. Oraz bonusy: • Umiejętność skręcania mebli z IKEI bez przeklinania (z reguły), • Komplet koców i herbat na każdy nastrój, • Ogromny repertuar przytulasów – od lekkiego "chodź tu", po „trzyminutowy uścisk regeneracyjny”.
PS. Dla jasności – bo życie jest za krótkie na nieporozumienia: • Nie szukam „sponsora”, „układu”, „przygody na jedną noc”, „niewinnej zabawy” ani wiadomości o 2:00 w nocy z pytaniem: „u Ciebie czy u mnie?” • Jeśli jesteś tu tylko po to, żeby szukać okazji bez wysiłku, serca bez zaangażowania i kobiety bez szacunku – to nie trać czasu. Ani mojego, ani swojego. • Szukam relacji z wartością, nie oferty z podtekstem. Wiem, czego chcę – i czego na pewno nie chcę. • Nie jestem pruderyjna. Po prostu szanuję siebie, swój czas i drugiego człowieka. Cenię sobie klasę, wzajemny szacunek i rozmowy z człowiekiem, a nie z hormonem.
Na koniec... Jeśli szukasz: • kogoś, kto Cię nie będzie udawał, tylko Cię przyjmie, • kogoś, kto będzie z Tobą, gdy wszystko idzie świetnie, ale też gdy świat będzie przewracał się do góry nogami, • kobiety, która nie chce Cię naprawiać, tylko być z Tobą – dokładnie takim, jakim jesteś… …to może nie szukaj dalej. Może wystarczy, że powiesz „cześć”.
Czekam – z herbatą, sercem i dystansem. I z myślą, że może właśnie to ogłoszenie to nie jest przypadek. Tylko pierwszy krok. Nasz. Z czułością i humorem,